lut 01 2004

Kochałam...


Komentarze: 0

Kochałam Pana zbyt namiętnie

szalenie, bardzo, nieprzeciętnie

a dziś mam skruszyć w pył nicości

zauroczenia, sny, czułości.

Kochałam Pana zbyt pochopnie

w ukryciu, w życiu, nieroztropnie

a dziś mam wrócić w te szarości

bez marzeń sennych, bez miłości.

 

Jeszcze tylko jedną chwilę

kochaj mnie nim odfrunę

 jescze tylko  motyle pozamieniaj.

Jeszcze tylko jedno drżenie

podaruj mi nim runę

jeszcze tylko uratuj  me marzenia.

Jeszcze tylko jedną wieczność

bądź przy mnie nim zrozumiem

że nie dla mnie kręci się twoja ziemia.

ermitage : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz