Komentarze: 0
teraz klikam na ermitage, zapraszam
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
teraz klikam na ermitage, zapraszam
to tylko Próba, zgubiły mi się zawijaski
coś jest nie tak
Oddam Ci
zmierzchy zaklęte w nocy ciszę
oddam namiętność spragnionych Ciebie ust
Ty otul się nimi jak lnem
niech Cię kołyszą kasztanowym snem.
Oddam Ci
płoche me bladolice myśli
oddam Ci orzechowe oczy pełne łez
a Ty ich strzeż a Ty je chroń
niech Ci się przyśni nasz jesienny dom.
Oddam Ci
granie rudawo-złotych liści
oddam Ci taniec ostatni w blasku świec
Ty przytul mnie, na noc, na dzień
niech Ci się ziści Twój niezwykły sen
Ten jesienny sen , o naszym domu sen,
niechaj spełni się.
Słyszałam wiatr
wiosenny wiał
i jakby szeptał Twoje imię
szeleścił chwilę i odszedł bo
nie było Ciebie przy mnie.
Widziałam chmur
srebrne żagle
na naszym błękitnawym niebie
nie dały deszczu ni cienia bo
nie odnalazły Ciebie.
Nadeszła noc
w brokacie gwiazd
a ja liliowych snów nie śniłam
rozpierzchła się pospiesznie zbyt bo
bez Ciebie znowu byłam.
Kolejny dzień
już niesie mi
łez perły, malachit tEsknoty
lecz ja go nie powitam już bo
nie dla mnie te klejnoty.